NFL
Hiszpanie zapytali Szczęsnego o papierosy. Odpowiedź nie mogła być inna
Wojciech Szczęsny jest jednym z piłkarzy, który mimo prowadzenia sportowego trybu życia pali od kilku lat papierosy. Kiedy Szczęsny grał jeszcze w Arsenalu, otrzymał karę grzywny od trenera Arsene’a Wengera i został odsunięty od składu. Teraz hiszpańscy dziennikarze postanowili zapytać Szczęsnego o tę kwestię jeszcze przed jego debiutem w barwach Barcelony. Co miał do powiedzenia kibicom? – To niczyja sprawa – skomentował Szczęsny
Zaledwie 36 dni trwała piłkarska emerytura Wojciecha Szczęsnego. Szczęsny postanowił pomóc Barcelonie po poważnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena i podpisał roczny kontrakt. Hiszpańskie media podają, że Szczęsny ma zadebiutować w barwach Barcelony 20 października w starciu z Sevillą.
Gdybyś powiedział mi miesiąc temu, że będę grał dla Barcy, śmiałbym się. Jeśli powiesz “nie” Barcelonie, to nie masz jaj i nie jesteś wystarczająco odważny, by podjąć się takiego wyzwania. Myślę, że wciąż znajduję w sobie tę pasję – mówił Szczęsny w rozmowie z dziennikiem “Sport”.
Hiszpanie zwrócili jednak uwagę na jedną rzecz z życia Szczęsnego jeszcze przed jego debiutem w barwach Barcelony.
Jak powszechnie wiadomo od kilku lat, Szczęsny pali papierosy. W 2015 r. Szczęsny został przyłapany na paleniu papierosa pod prysznicem po meczu Arsenalu z Southampton (0:2). O sprawie dowiedział się Arsene Wenger, który ukarał go 20 tys. funtów grzywny. Wówczas Szczęsny został też wykluczony ze składu na jakiś czas, a jego miejsce zajął David Ospina.
– W tamtym czasie paliłem regularnie i trener Wenger bardzo dobrze o tym wiedział. Nie chciał tylko, żeby ktokolwiek palił w szatni i o tym również wiedziałem. Poszedłem w kąt pryszniców, na samym końcu szatni, gdzie nikt nie mógł mnie zobaczyć i zapaliłem jednego papierosa – ujawnił Szczęsny w “Arsenal Nation Podcast”.
Szczęsnemu psycholog tłumaczył, że jeśli ten jeden czy dwa papierosy dziennie go rozluźniają, to niech je pali tam, gdzie chce, bo np. chowanie się w kabinie prysznicowej, jak to robił w Arsenalu, może mu tylko rujnować komfort psychiczny. W Anglii byłby za to surowo ukarany, natomiast we Włoszech ma na to przyzwolenie – mówili nam Piotr Dumanowski i Dominik Guziak, twórcy książki “W krainie piłkarskich Bogów”, wydanej w 2020 r.
Dziennik “Mundo Deportivo” przeprowadził rozmowę ze Szczęsnym, w którym pojawił się wątek palenia papierosów. Co Szczęsny miał do przekazania kibicom Barcelony? – To są rzeczy, których nie zmieniam w życiu osobistym i to niczyja sprawa, jeśli palę. To nie ma na mnie wpływu. Na boisku pracuję dwa razy ciężej. Nie palę przy dzieciach, więc nie mam na nie złego wpływu. Czasami ktoś robi mi zdjęcie, chowając się za drzewami, gdzie ja ich nie widzę – powiedział.
Staram się z tym ukrywać i nie pokazywać ludziom. Jeśli ktoś myśli, że zmienię sposób bycia w życiu osobistym, to tak nie będzie, bo jestem taki, jaki jestem. Byłem taki przez całe moje życie i te rzeczy nikogo nie interesują. Chcę być oceniany jako bramkarz, a nie przez szukanie historii, które tak naprawdę nikogo nie obchodzą – dodał Szczęsny. Hiszpańscy dziennikarze w trakcie rozmowy ze Szczęsnym przytaczali przykłady Gianluigiego Buffona czy Johana Cruyffa, którzy palili papierosy w trakcie kariery.
“Szczęsny mówił w wywiadzie naturalnie o wszystkim, w tym o nawyku palenia papierosów od czasu do czasu. Przyjazny, uprzejmy, bezpośredni i bardzo profesjonalny bramkarz, który nie unikał żadnego tematu i mówił bardzo jasno. Palenie papierosów uspokaja jego nerwy i napięcie” – pisze “Mundo Deportivo” w treści artykułu.