NFL
Ekspert wydał wyrok ws. rzutu karnego dla Polski. “Absolutnie”
Czy reprezentacji Polski należał się rzut karny w meczu z Portugalią? Po upadku Michaela Ameyawa sędzia nie podyktował “jedenastki”, co wywołało spore kontrowersje. – Faktem jest to, że Nelson Semedo trafił w stopę Ameyawa – powiedział Rafał Rostkowski w Kanale Sportowym i wydał werdykt na temat decyzji arbitra.
Reprezentacja Polski przegrała z Portugalią 1:3 w meczu trzeciej kolejki Ligi Narodów. Rywale byli znacznie lepszym zespołem, ale jeszcze przy stanie 1:2 Polacy mogli otrzymać prezent od losu, albo od Nelsona Semedo. Prawy obrońca Portugalii w polu karnym trafił w nogę Michaela Ameyawa, a zawodnik Rakowa Częstochowa padł na murawę. Sędzia nie odgwizdał rzutu karnego, Portugalia poszła z kontratakiem i ustaliła wynik meczu po bramce samobójczej Jana Bednarka.
Decyzję arbitra sprawdzali sędziowie VAR i finalnie ją podtrzymali. Biało-Czerwoni rzutu karnego nie otrzymali. Czy słusznie? Głos w tej sprawie zabrał były sędzia i ekspert od przepisów Rafał Rostkowski.
Czy Polsce należał się rzut karny? Jasny głos eksperta. “Trafił w nogę”
Rostkowski w Kanale Sportowym przeanalizował całą sytuację i nie miał wątpliwości, że Semedo dotknął Ameyawa. – Faktem bezspornym jest, że Semedo trafił w stopę Ameyawa. To jest jasne – zaczął ekspert. – Moim zdaniem decydujące było jednak, że trafienie było delikatne, ono nie mogło przewrócić Polaka – dodał.