Piotr Zieliński kontuzjowany. Wyjawił, co się stało

Piotr Zieliński nie był w stanie dokończyć wtorkowego spotkania reprezentacji Polski z Chorwacją. Pomocnik Interu Mediolan zszedł w drugiej połowie z powodu kontuzji. Po ostatnim gwizdku sędziego w rozmowie z TVP Sport wyjawił, co z jego urazem. — Mam nadzieję, że to nic groźnego — powiedział.

Zieliński był jednym z najlepszych zawodników na boisku w meczu Polska — Chorwacja. Już w 5. minucie spotkania wyprowadził naszą kadrę na prowadzenie. Później doskonale dyrygował w środku pola i popisał się wieloma świetnymi podaniami. Niestety nie był jednak w stanie zagrać pełnych 90 minut.

W 74. minucie spotkania piłkarz Interu Mediolan musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Zmienił go Bartosz Kapustka, dla którego był to powrót do reprezentacji Polski po niemal ośmiu latach. Po ostatnim gwizdku sędziego Zieliński w rozmowie z TVP Sport mówił m.in. o tym, co z jego urazem.

Zobacz: Chorwaci bezradni po meczu z Polską. Mówi, co wydarzyło się w szatni
Piotr Zieliński mówi o urazie w meczu z Chorwacją. “Lekkie spięcie”
Mam nadzieję, że to nic groźnego nie będzie i będę do dyspozycji. Poczułem lekkie spięcie, zobaczymy, jak to będzie wyglądało — powiedział pomocnik, który w meczu z Chorwacją pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski.

Przeczytaj: Koszmar Polaka, już go “przekreślił”. Oto konsekwencje meczu z Chorwacją
Zieliński wypowiedział się także na temat przebiegu spotkania. Przyznał, że nie rozumie, dlaczego Polacy stracili aż trzy bramki w tak krótkim czasie. Jak stwierdził, “jest to niewytłumaczalne”. — Fajnie weszliśmy w mecz, dobre 20 minut, ale po strzelonym golu nie powinniśmy się “obniżać”, a kontynuować chęć zdobycia bramki — stwierdził.