NFL
Wpadka Kosiniaka-Kamysza po wygranej Trumpa. Andrzej Duda też się nie popisał. Ekspert: niestosowne
Bywają listy, których lepiej nie pisać. Tak jest i w tym przypadku — mówi o gratulacjach Władysława Kosiniaka-Kamysza dla Donalda Trumpa historyk protokołu dyplomatycznego dr Janusz Sibora. W porównaniu z tym, co zrobili w tym przypadku prezydent Duda czy premier Tusk, wpis szefa MON wydaje się ekspertowi niewłaściwy. — To jest takie trochę wychodzenie przed szereg — ocenia ekspert. Ale nie tylko Kosiniak-Kamysz popełnił faux-pas — dr Sibora zwrócił uwagę na jedną rzecz u Andrzeja Dudy, która “nie przydaje powagi”.
Ekspert od protokołu dyplomatycznego punktuje dyplomatycznegafy polskich polityków.5
Zobacz zdjęcia
Ekspert od protokołu dyplomatycznego punktuje dyplomatycznegafy polskich polityków. Foto: Brian Snyder/Reuters, Michał Wargin/East News, Damian Burzykowski / newspix.pl
— Cały świat żyje wyborem Trumpa, ale to jest wielka polityka, więc tak czas, jak i sposób składania i zredagowania gratulacji to jest istotna kwestia — mówi dr Janusz Sibora w rozmowie z “Faktem”. Jak poradzili sobie z tym zadaniem polscy politycy?
Jak zauważa ekspert, jednym z pierwszych był prezydent Francji Emmanuel Macron. — On napisał bardzo elegancki tekst, bo powołał się na swoją czteroletnią znajomość jeszcze z czasów poprzedniej prezydentury — mówi dr Sibora. Po czasie Macron opublikował także drugi wpis, w którym poinformował, że zatelefonował do Olafa Scholza.
W tym tweecie powiedział o tym, że będą musieli zacieśnić europejską współpracę, czyli mówił o powrocie do swojej koncepcji bardziej niezależnej Europy, czyli wzmocnienia głównie budowy Europejskich Sił Zbrojnych. W dyplomacji ważne też są telefony, których nie było. Niestety nie ma telefonu na linii trójkąta weimarskiego, bo z Paryża telefonu do Warszawy nie było i nawet nie było wzmianki o tym — zaznacza historyk.