NFL
Post już usunięty. Joanna Lichocka zrzuca winę na współpracownika
Joanna Lichocka z PiS wywołała zamieszanie, publikując post o rzekomym głosie Jeremy’ego Sochana na Donalda Trumpa i jego wypowiedzi o imigrantach. Informacja okazała się fałszywa, a posłanka usunęła wpis, tłumacząc się… błędem współpracownika.
5 listopada 2024 roku w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory prezydenckie, w których zwyciężył Donald Trump. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem nie tylko w USA, ale także w Polsce.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Joanna Lichocka, opublikowała po zakończeniu głosowania na swoim profilu na Facebooku zaskakujący post, do którego dołączyła zdjęcie Jeremy’ego Sochana wrzucającego kartę wyborczą do urny.
“Jeremy Sochan oddał głos na Donalda Trumpa. “Trzeba w końcu zrobić porządek z imigrantami” – powiedział, wrzucając kartę do urny” – mogliśmy przeczytać w jej wpisie w mediach społecznościowych.
Posłanka PiS puściła w obieg nieprawdziwą informację, która jako pierwsza pojawiła się na platformie X na koncie o nazwie “Rozgłośnia”, a później musiała się z tego tłumaczyć. Natychmiast zareagował na to profil “Demagog”, który sprawdza fake newsy, a także Michał Pacuda, czyli członek sztabu polskiego koszykarza, grającego w NBA.
“Proszę, aby usunęła Pani ten wpis z FB. Wypadałoby też wyjaśnić swoim odbiorcom, że była to nieprawdziwa informacja. Rozumiem, że to polityka, ale to właśnie od polityków powinniśmy oczekiwać najwyższych standardów” – zaapelował Pacuda do Lichockiej.