NFL
Liderowanie w rankingu? Marcin Matkowski: Idze Świątek najbardziej zależy na czym innym
Czy jest się jedynką, czy dwójką, to naprawdę nie ma na tym poziomie większego znaczenia — mówi w rozmowie z nami Marcin Matkowski. Były finalista deblowego US Open i ATP Finals z innej perspektywy patrzy na emocje związane z utratą przez Igę Świątek prowadzenia w rankingu WTA. Sugeruje też, jakiego trenera powinien wybrać Hubert Hurkacz oraz przypomina debliście Janowi Zielińskiemu, że w tenisie nie opłacają się małżeństwa na całe życie.
BARTOSZ GĘBICZ: W tourze – i jednym, i drugim – mnóstwo zmian. Część z nich dotyczy Polaków, ale globalnie największe wrażenie zrobiły jednak słowa Jeleny Rybakiny o rozpoczęciu współpracy z Goranem Ivaniševiciem. Jak pan czyta tę decyzję? Chorwat przełamał wieloletni trend. Najwybitniejsi zawodnicy, którzy potem byli trenerami, unikali do tej pory pracy z kobietami…
MARCIN MATKOWSKI: Tak, to jest bardzo duża, może nawet w pewnym sensie przełomowa decyzja. Z takim wyborem po prostu trudno polemizować. Wydaje mi się, że skoro Goran go dokonał, widzi w tym rozdaniu olbrzymi potencjał. Rybakina gra płaski, szybki, powiedziałbym męski tenis, więc punkty styczne na pewno są tutaj od strony technicznej większe niż w przypadku wielu innych tenisistek.