NFL
Wielka tragedia znanego szkoleniowca. Nie pojawił się na meczu przez rodzinny dramat, nie żyje czteromiesięczny wnuk
19 października 2024 rozgrywany był mecz angielskiej League One. W ligowym szlagierze zmierzyły się ekipy Blackpool i Barnsley. Opiekunem pierwszej z tych drużyn jest legendarny piłkarz Manchesteru United – Steve Bruce. Byłego zawodnika “Czerwonych Diabłów” zabrakło jednak na ławce trenerskiej przez rodzinną tragedię. Zmarł jego wnuk.
Smutna wiadomość obiegła wszystkich kibiców angielskiej piłki. W trakcie starcia między Blackpool a Barnsley w League One na jaw wyszła prawda o wielkim, rodzinnym dramacie trenera, a także byłego piłkarza – Steve’a Bruce’a. Jak poinformował jego obecny pracodawca, szkoleniowiec nie był w stanie poprowadzić drużyny “The Tangerines” przez rodzinny dramat, którym jest śmierć jego wnuka. Na mediach społecznościowych pojawiły się kondolencje, a wsparcie okazali Bruce’owi także byli pracodawcy – Manchester United i Newcastle United.
Tragedia legendarnego piłkarza. Jego wnuk zmarł, miał tylko cztery miesiące
O tym, że Bruce’a zabraknie na ławce trenerskiej ekipy Blackpool poinformował sam klub, przekazując smutną wiadomość na temat rodzinnej tragedii byłego piłkarza, a obecnego szkoleniowca.