NFL
A co, jeśli ożywią głos Knapika? Jego syn: to karygodne
Maciej Knapik, dziennikarz Faktów TVN, syn znanego lektora Tomasza Knapika w rozmowie z “Faktem” mówi, co zrobiłby, gdyby ktoś próbował przy użyciu AI (sztucznej inteligencji) użyć głosu jego zmarłego taty. – Wiem, że mój ojciec nie zgodziłby się, żeby jego głos był w ten sposób wykorzystany – mówi “Faktowi”.
Maciej Kapik jest synem Tomasz Knapika. Legendarny lektor zmarł 6 września 2021 r. 2
Zobacz zdjęcia
Maciej Kapik jest synem Tomasz Knapika. Legendarny lektor zmarł 6 września 2021 r. Foto: Aleksander Majdański / Tomasz Ozdoba / newspix.pl
Niedawno w Radio Off Kraków za pomocą sztucznej inteligencji wygenerowano wywiad z Wisławą Szymborską, która zmarła w 2012 roku. Jaki ma pan stosunek do AI, a zwłaszcza do generowania głosów osób zmarłych? Zgodziłby się pan, żeby głos pana ojca Tomasza Knapika też został wykorzystany w taki sposób?
Maciej Knapik: Oczywiście, że bym się na coś takiego nie zgodził. Co tu dużo mówić, jest to fałszerstwo i podróbka. Taki głos może być wykorzystany do różnych celów. Nie wiem, kto, do czego i jak to może wykorzystać. Nie chcę tego nikomu podpowiadać i nie chciałbym, żeby tak się działo. Wiem, że mój ojciec też nie zgodziłby się, żeby jego głos był w ten sposób wykorzystany. Po drugie mam pytanie, co z żyjącym lektorem? Przecież to jego zarobek i teraz to mu się odbierze? Teraz będziemy zastępować sztucznym głosem głos prawdziwego lektora? Jaka nad tym wszystkim jest kontrola? Przecież w internecie pojawia się taka masa publikacji, że trudno będzie wszystkie takie użycia wychwycić.