NFL
Gangsterowi” Wimbledonu, który pokonał Igę Świątek, powiedziano, że „potrzebuje psychiatry” Wimbledon ‘gangster’ who beat Iga Swiatek was told she ‘needs a psychiatrist’
Numer 1 na świecie Iga Świątek odpadła z Wimbledonu, a jej poszukiwania pierwszego tytułu SW19 trwają już kolejny rok. Nigdy nie przeszła dalej niż ćwierćfinał i w trzeciej rundzie przegrała z samozwańczym „gangsterem” Julią Putincewą.
Świątek odłożyła w tym tygodniu na bok Sofię Kenin i Petrę Martic, a urodzona w Rosji Kazachstanka Putincewa pokonała Angelique Kerber i Katerinę Siniakovą.
Putincewe pokonał Świątek 3:6, 6:1, 6:2 i awansował do czwartej rundy Wimbledonu Jednak trzykrotna ćwierćfinalistka Wielkiego Szlema była w przeszłości znana z kontrowersyjnych momentów.
Jestem jak gangster na korcie, ale jak anioł poza kortem” – powiedziała WTA. Upierała się jednak, że jej ognista osobowość na korcie nie ma korelacji gdzie indziej i że „w prawdziwym życiu jest naprawdę inna”.
Świątek zmierzyła się z Putincewą w tegorocznych Indian Wells i Italian Open, wygrywając oba w setach, ale czterokrotna mistrzyni French Open była nieszczęśliwa w USA w wyniku ruchów swojej przeciwniczki.
Putincewa została upomniana przez sędziego głównego za ślizganie się na boki, gdy Świątek przygotowywał się do serwisu, po czym sama wykonała kilka serwisów pod pachami.
„Może w Kazachstanie tego uczą” – powiedział Świątek. „Mogę odpowiadać tylko za to, co się ze mną dzieje. Chcę utrzymać swoje wysokie standardy bez względu na to, co się dzieje, i myślę, że ten mecz był sprawdzianem mojego treningu mentalnego, który dałem”.