NFL
Agata Kornhauser-Duda dostanie podwyżkę. Większe pieniądze już od stycznia
Choć małżonka prezydenta Andrzeja Dudy obecnie nie zarabia i ona korzysta na rosnących wynagrodzeniach w gospodarce. Dzięki temu państwo będzie musiało Agacie Kornhauser-Dudzie więcej dopłacić do emerytury. Zbliża się jednak koniec kadencji i koniec takich dopłat. Sprawdziliśmy, na jaka emeryturę może liczyć pierwsza dama po dziesięciu latach prezydentury jej męża.
Na jakie emerytury może liczyć prezydencka para? Za 10 lat w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda i jego małżonka mogą liczyć na spore pieniądze. 2
Zobacz zdjęcia
Na jakie emerytury może liczyć prezydencka para? Za 10 lat w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda i jego małżonka mogą liczyć na spore pieniądze. Foto: Jung Yeon-Je / AFP
Do końca prezydentury Andrzeja Dudy zostało zaledwie kilka miesięcy. Za rok Duda będzie już “prezydenckim emerytem”. Jednak już teraz narzeka, że pieniądze, jakie dostają byłe głowy państwa nie są zbyt pokaźne. – Biorąc pod uwagę wymagania, jakie życie stawia byłemu prezydentowi, że trzeba się przyzwoicie ubrać, od czasu do czasu gdzieś pojechać, odbyć spotkania, kogoś zaprosić choćby do restauracji, to emerytura prezydencka nie jest w Polsce przesadnie wysoka – mówił pod koniec października Andrzej Duda w wywiadzie dla Radia ZET. Byli prezydenci dożywotnio otrzymują świadczenie w wysokości 75 proc. wynagrodzenia podczas sprawowania urzędu – to ok. 13 tys. 700 zł miesięcznie.
Jak wygląda sytuacja pierwszej damy? Agata Kornhauser-Duda, na czas prezydentury swojego męża, musiała porzucić pracę w krakowskim liceum (była nauczycielką języka niemieckiego) i przeszła na bezpłatny urlop. Jeszcze do niedawna za lata spędzone w Pałacu Prezydenckim nie miała opłacanych nawet składek emerytalnych. Dopiero w 2021 r. wprowadzono przepisy, które zakładają przyznanie “rekompensat” pierwszym damom za czas prezydentury ich mężów. Prezydentowa ma opłacaną składkę na ubezpieczenie społeczne – czyli przede wszystkim emerytalną z budżetu państwa. Dzięki temu, kiedy osiągnie wiek emerytalny i przejdzie na świadczenie z ZUS, dostanie większe pieniądze.