NEWS
Andrzej Duda nie wytrzymał i odpalił się ws. Ziobry. Stracił cierpliwość
Andrzej Duda nie wytrzymał i odpalił się ws. Ziobry. Stracił cierpliwość
Andrzej Duda nie wytrzymał i odpalił się ws. Ziobry. Stracił cierpliwość
W ostatnich dniach atmosfera na polskiej scenie politycznej ponownie się zaostrzyła. Tym razem to prezydent Andrzej Duda — zwykle znany z dyplomatycznego tonu i ostrożnych wypowiedzi — nie wytrzymał i w ostrych słowach odniósł się do Zbigniewa Ziobry i jego środowiska. Jak podkreślają komentatorzy, to moment przełomowy w relacjach między byłymi sojusznikami z obozu Zjednoczonej Prawicy.
Według źródeł z Pałacu Prezydenckiego, Andrzej Duda miał stracić cierpliwość po kolejnych wypowiedziach przedstawicieli Suwerennej Polski, którzy sugerowali, że obecne decyzje głowy państwa to „zdrada konserwatywnych wartości” i „odejście od wspólnej linii rządu, który kiedyś sam współtworzył”. Prezydent miał uznać te zarzuty za „nieuczciwe i manipulacyjne”.
Podczas spotkania z dziennikarzami Duda nie krył emocji:
— Przez lata byłem lojalny wobec partnerów politycznych, ale lojalność nie może oznaczać milczenia wobec niesprawiedliwości. Czasami trzeba powiedzieć wprost, że pewne granice zostały przekroczone — powiedział stanowczo.
Choć prezydent nie wymienił Ziobry z nazwiska, jego słowa nie pozostawiły złudzeń, do kogo były skierowane. W kuluarach mówi się, że Duda ma dość sytuacji, w której to on staje się celem ataków za de