NFL
Autokar runął z wysokości 10 metrów! Tragedia na A4, właśnie nadeszły tragiczne wieści
Wstrząsające sceny rozegrały się na autostradzie A4 koło Zgorzelca. W nocy z piątku na sobotę (z 8/9 listopada) tuż przed godziną 2.00, autokar marki renault, jadący w stronę Niemiec spadł z wiaduktu. Pojazd przełamał bariery, zjechał na przeciwny pas i runął z wysokości 10 metrów.
Autokar spadł z wiaduktu na autostradzie A4 w Zgorzelcu.5
Zobacz zdjęcia
Autokar spadł z wiaduktu na autostradzie A4 w Zgorzelcu. Foto: KP PSP w Zgorzelcu / Facebook
Na miejsce ruszyły jednostki staży pożarnej, policja i zespół ratownictwa medycznego. Nie wiadomo było, ile osób znajduje się w pojeździe.
Zgłoszenie o wypadku, który miał miejsce na 3 kilometrze autostrady, wpłynęło do nas dokładnie o godzinie 1.44 — mówi st. kapitan Agnieszka Bury ze stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu.— Okazało się, że kierowca autokaru jadąc w stronę niemieckiej granicy, przebił barierę energochłonną na autostradzie, następnie pojazd uderzył w bariery dźwiękochłonne i spadł z wiaduktu na dach.
Zespół ratowniczy, który przybył na miejsce, musiał działać błyskawicznie. Autokar spadł z wysokości 10 metrów. — Na szczęście autokar nie przewoził pasażerów. Pojazdem podróżował tylko kierowca. Został zakleszczony. Musieliśmy go wydobywać przy użyciu specjalistycznego sprzętu hydraulicznego — dodaje st. kapitan Agnieszka Bury. – Mężczyzna ten był ranny. Został natychmiast przetransportowany do szpitala.
Niestety dzisiaj nadeszły tragiczne wieści. – 60-letni kierowca autokaru, w wyniku odniesionych wielonarządowych obrażeń, zmarł w szpitalu w Zgorzelcu — powiedziała nadkomisarz Agnieszka Goguł, z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu.