Dianka straciła w wypadku mamę i siostrę. Teraz szuka kotka, który wtedy uciekł

Rodzina na co dzień mieszkająca w Niemczech miała wypadek na polskiej autostradzie. Zginęły matka i jedna z córek. Druga dziewczynka, będąc z obrażeniami w szpitalu, przypomniała sobie, że w samochodzie był z nimi ich ukochany kot. Bliscy poszkodowanych umieścili w social mediach apel i liczą na to, że ktoś przygarnął błąkające się zwierzę i je odda.

Ten kot jest poszukiwany po wypadku.5
Zobacz zdjęcia
Ten kot jest poszukiwany po wypadku. Foto: Anita Tomasiewicz, OSP KSRG Trzciel / Facebook
Dramat rozegrał się w nocy z 29 na 30 października, na A2 pod Nowym Tomyślem na granicy Wielkopolski i województwa lubuskiego. Czteroosobowa polska rodzina jechała BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych. Nagle ich samochód wjechał w tył ciężarówki i zapalił się. W wyniku tego tragicznego wypadku zginęły 47-letnia kobieta i jej 19-letnia córka. Ranny zostali kierowca pojazdu i młodsza córka. Prowadzący tira nie ucierpiał poważnie.

Teraz, kilka dni po wypadku, pojawił się apel bliskich osób, które przeżyły zderzenie. Chodzi o kota Reichana, który znajdował się w samochodzie, a który po zderzeniu zniknął.

Młodsza siostra będąc w szpitalu przypomniała sobie, że w samochodzie jechał z nimi kot i gdy auto zapłonęło, wystraszył się i uciekł. Bardzo prosiła, byśmy spróbowali zrobić coś, żeby kotka znaleźć. Może ktoś go znalazł, może ktoś złapał. Bardzo proszę, pomóżcie nam nagłośnić sprawę

apeluje pani Anita, bliska poszkodowanych.

Rodzina jest pewna, że kot przeżył wypadek. — Podczas uderzenia zepsuł się transporter i kot biegał po aucie. Wujek wypuścił go z samochodu, gdy wyjmował z niego starszą córkę — mówi “Faktowi” pani Anita. Ma ona nadzieję, że tę tragedię 13-letniej Diance, która straciła mamę i siostrę, będzie łatwiej przeżyć, gdy uda jej się odzyskać ukochanego Reichana.