Grand Prix Czech: Zmarzlik do końca walczył o zwycięstwo. Bieg finałowy to absolutne szaleństwo!

Bartosz Zmarzlik ma prostą drogę po kolejny (piąty już!) tytuł mistrza świata. Co prawda nie wygrał Grand Prix Czech, jednak dzięki trzeciemu miejscu w Pradze, utrzymał pozycję lidera w cyklu Grand Prix. To już czwarta runda żużlowych mistrzostw świata. Zwycięzcą okazał się Słowak Martin Vaculik, który zajął pierwsze miejsce na torze Marketa po raz trzeci z rzędu!

Drugie miejsce przypadło Szwedowi Fredrikowi Lindgrenowi, a czwarte Dominikowi Kuberze. Inny polski żużlowiec, Szymon Woźniak, zakończył rywalizację na etapie zasadniczym turnieju, zajmując ostatecznie dziewiąte miejsce.

W Pradze zabrakło mającego problemy zdrowotne Jasoan Doyle’a. Australijczyk w ten sposób wyleciał z pierwszej trójki klasyfikacji generalnej. Czeskie zawody odbywały się w ekspresowym tempie (chciano zdążyć przed opadami deszczu). Nie minęło nawet pół godziny, a wszyscy zawodnicy mieli już za sobą po dwa starty. Na prowadzeniu byli wtedy Zmarzlik i Łotysz Andrzej Lebiediew.