Koszmarne wieści. Nie żyje słynna modelka. Dopiero co wyszła za mąż

Brytyjska modelka Georgina Cooper nie żyje. Gwiazda wybiegów miała 46 lat i była zaledwie kilka miesięcy po ślubie. Jej agent potwierdził, że odeszła w tragicznych okolicznościach podczas pobytu na wyspie Kos.

Georgina Cooper.
Georgina Cooper. Foto: Camera Press / Forum
Georgina Cooper to popularna brytyjska modelka, która zyskała sławę już jako nastolatka, w latach 90. Wszystko za sprawą roli w teledysku amerykańskiego zespołu rockowego Bon Jovi. Twarz gwiazdy zdobiła okładki między innymi takich magazynów jak: “Vogue”, czy “The Face”. Cooper szybko została okrzyknięta londyńską “IT girl” z przerwą między zębami. “IT Girl” to atrakcyjna młoda kobieta, która jest postrzegana jako osoba posiadająca zarówno seksapil jak ciekawą osobowość.

Jak podaje Daily Mail, brytyjska supermodelka zmarła dwa tygodnie temu na wyspie Kos. Informację tę potwierdził już były agent modelki Dean Goodman, który przekazał, że ta wypoczywała w Grecji z mężem oraz synem.

Kochała Grecję, nie tak dawno temu powiedziała mi, że wraca tam ze swoim nowym mężem. Niestety, zmarła tragicznie dwa tygodnie temu. Georgina źle się czuła podczas pandemii Covid-19, miała problemy zdrowotne i przebywała w szpitalu. Miała jednak plany na przyszłość. Właśnie wyszła za mąż i cieszyła się na swoje życie. Wszyscy są zdruzgotani. Była prawdziwą supergwiazdą — mówił w rozmowie z “Daily Mail” Dean Goodman. Agent nie ujawnił przyczyn śmierci byłej topmodelki.