NFL
Marina Łuczenko-Szczęsna tłumaczy, czemu jej syn nie dostał polskiego imienia. Dodała, że mały Liam nasłuchał się drwin!
Marina Łuczenko-Szczęsna zorganizowała ostatnio na swoim profilu na Instagramie Q&A, w trakcie którego otworzyła się na temat macierzyństwa. Zdradziła, że syn jej i Wojciecha Szczęsnego miał pierwotnie inaczej się nazywać. Dodała także, że imię chłopca stało się obiektem drwin.
Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko pobrali się wiosną 2016 roku, a dwa lata później na świat przyszedł ich syn Liam. Rodzina na co dzień mieszka w Turynie, gdyż w klubie z tego włoskiego miasta gra piłkarz. Popularne małżeństwo prowadzi bardzo ekskluzywny styl życia. Marina wozi synka Liama w wózku wartym małą fortunę, lata prywatnym samolotem w razie potrzeby, a na spacer potrafi wyjść w stylizacji, której cena wprawia w osłupienie.
Zobacz również: Marina śpiewa piosenkę Edyty Górniak, ale przyznaje, że woli muzykę, która ją relaksuje
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny są obecnie w trakcie remontu swojej nowej willi. Żona bramkarza reprezentacji Polski w piłce nożnej pokazała w mediach społecznościowych eleganckie wnętrza, a do sieci trafiły także zdjęcia pokoju małego Liama. Chłopiec będzie dorastał w doprawdy luksusowych warunkach.
Piosenkarka zdradziła ostatnio w sieci, że syn jej i Wojciecha Szczęsnego miał pierwotnie inaczej się nazywać. Dodała także, że imię chłopca stało się obiektem drwin.
Marina Łuczenko-Szczęsna zorganizowała ostatnio na swoim profilu na Instagramie Q&A, w trakcie którego otworzyła się na temat macierzyństwa. Jedna z fanek zapytała, czy celebrytka obawiała się tego, co będzie ją czekać po urodzeniu dziecka. Żona Wojciecha Szczęsnego potwierdziła: