Mike Tyson trafił do szpitala. “Pytałem lekarzy, czy umrę”

Mike Tyson niedługo ponownie stanie w ringu, gdzie zmierzy się z Jake’iem Paulem, znanym influencerem. Pierwotnie ich pojedynek miał odbyć w lipcu, ale były pięściarski mistrz świata odwołał walkę ze względu na problemy zdrowotne. Teraz ujawnił szczegóły. Był w tak złym stanie, że trafił do szpitala.

Mike Tyson trafił do szpitala.2
Zobacz zdjęcia
Mike Tyson trafił do szpitala. Foto: Piotr Kucza / FOTOPYK
Mike Tyson, żywa legenda boksu ponownie stanie do walki. Były mistrz świata wagi ciężkiej IBF, WBA I WBC swoją ostatnią zawodową walkę stoczył w 2005 r., kiedy przegrał z Kevinem McBridem. Jego bilans na zawodowych ringach stoczył 56 walk i wygrał 50 z nich. Wtedy wydawało się, że “Żelaznego Mike’a” nie zobaczymy już w akcji.

Nic z tego. W 2020 r. Tyson stoczył pokazowy pojedynek z Roy’em Jonesem Jr. Z kolei kilka miesięcy temu ogłoszono, że były pięściarski mistrz świata ponownie włoży rękawice. Jego rywalem będzie Jake Paul, jeden z najbardziej znanych influencerów, którego konto na Instagramie śledzi 27 milionów użytkowników.

Pierwotnie do pojedynku miało dojść w lipcu tego roku. Na przeszkodzie stanęły jednak problemy zdrowotnego Tysona. W dokumencie “Odliczanie: Paul vs Tyson” 58-letni pięściarz wyjaśnił, dlaczego wtedy nie doszło do walki. Jak się okazuje, trafił do szpitala.