Morderca Andrzeja Zauchy zmienił nazwisko. Tak o zbrodni mówił po latach

Andrzej Zaucha 33 lata temu został zastrzelony przez francuskiego reżysera Yves’a Goulais’a, który dowiedział się o romansie piosenkarza z jego żoną Zuzanną Leśniak. Kochanka Andrzeja Zauchy także poniosła śmierć od kul wystrzelonych z broni Francuza. Co dzieje się ze sprawcą tego mordu?

Do zbrodni doszło 10 października 1991 r. Andrzej Zaucha owacyjnie żegnany przez publiczność po udanym spektaklu, wyszedł z teatru STU. Towarzyszyła mu wówczas młoda aktorka Zuzanna Leśniak, która tego wieczoru zadebiutowała w przedstawieniu “Pan Twardowski”.

Przy zaparkowanym przez artystę mercedesie czekał na nich Yves Goulais. Wyciągnął broń i wymierzył w kierunku pary. W sumie padło 9 strzałów. Najpierw została postrzelona Zuzanna, która próbowała osłonić Andrzeja własnym ciałem. Później kilkakrotnie został trafiony Zaucha. W wyniku odniesionych obrażeń piosenkarz zmarł na miejscu 10 października 1991 r.

Yves Goulais w 2021 r. udzielił wywiadu w “Pytaniu na śniadanie”. Mężczyzna nie wystąpił pod starym nazwiskiem. Po wyjściu z więzienia zmienił tożsamość. W porannym paśmie TVP nie pokazał swojej też twarzy, a jego wypowiedzi czytał lektor.