NEWS
NFLLink w komentarz

NFLLink w komentarz
W przestrzeni powietrznej naszego kraju trwa operowanie myśliwców, w związku z atakiem dronami Rosji na Ukrainę. W kilku powiatach Polski mieszkańcy otrzymali alerty o zagrożeniu “atakiem z powietrza”, zawyły także syreny alarmowe. Sytuacja jest rozwojowa, ale jak się okazuje, zagrożenie występuje także w innym kraju. Rumunia wydała pilne alerty dla mieszkańców.
Lotnisko w Lublinie zamknięte, myśliwce poderwane w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę
Noc z 9 na 10 września zapisała się jako jedno z najbardziej dramatycznych wydarzeń ostatnich lat – wtedy Europa Środkowo-Wschodnia znalazła się niebezpiecznie blisko poważnego kryzysu. Ponad 20 rosyjskich dronów wtargnęło do polskiej przestrzeni powietrznej, co zmusiło NATO do użycia siły po raz pierwszy od wielu lat. W reakcji na nagłą aktywność wojskową natychmiast zamykano polskie lotniska, a nad naszym niebem czuwały zarówno polskie, jak i sojusznicze siły powietrzne.
Dziś sytuacja znów budzi obawy. Około godziny 16:30 pojawiły się doniesienia o wstrzymaniu pracy lotniska w Lublinie. Powód okazał się podobny – nieplanowane działania militarne w regionie, które wymusiły na władzach szybkie decyzje mające na celu ochronę obywateli.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej potwierdziła te informacje, wydając komunikat:
„Z powodu działań lotnictwa wojskowego lotnisko w Lublinie oraz strefa kontrolowana wokół lotniska zostały zamknięte dla operacji lotniczych. Będziemy informować na bieżąco o rozwoju sytuacji”.
Dowództwo operacyjne poinformowało natomiast, że Federacja Rosyjska rozpoczęła zmasowany atak dronowy na Ukrainę, w tym na Wołyń, bezpośrednio sąsiadujący z Polską. To właśnie ta ofensywa zwiększyła ryzyko naruszenia naszej przestrzeni powietrznej, dlatego zdecydowano o wprowadzeniu dodatkowych środków ostrożności, w tym czasowego zamknięcia lotniska. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i uniemożliwić, by jakikolwiek obiekt stanowił zagrożenie dla Polski.
Alerty RCB zszokowały Polaków
Jak informowało wcześniej Dowództwo Operacyjne, decyzja o zamknięciu lotniska i poderwaniem myśliwców ma charakter działania prewencyjnego. Poprzednie wydarzenia z nocy 9 na 10 września zmuszają nasze siły powietrzne do poważnego traktowania każdej aktywności na niebie w obszarach graniczących z Polską. Służby są gotowe do reakcji i działania w nagłym wypadku, co potwierdził także premier RP Donald Tusk na platformie X.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury. W naszej przestrzeni operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.
Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonego obszaru. – czytamy w komunikacie Dowództwa Operacyjnego z godziny 16:30