NFL
Nie żyje Aleksander Pietrzykowski. O jego niezwykłej historii usłyszały tłumy
W świecie piłki nożnej nie brakuje historii, które przekraczają granice boiska i poruszają serca fanów. Jedną z takich opowieści jest życie Aleksandra Pietrzykowskiego, legendy Górnika Piaski. Mężczyzna zmarł 29 października 2024 r. w wieku 84 lat.
Nie żyje Aleksander Pietrzykowski.
Nie żyje Aleksander Pietrzykowski. Foto: Górnik Piaski / Facebook
Aleksander Pietrzykowski, znany jako “Olek”, był postacią kultową wśród mieszkańców Piasków, dzielnicy Czeladzi. Niegdyś był wieloletnim zawodnikiem klubu, a potem stał się wielkim kibicem i człowiekiem-instytucją.
Nie żyje Matilde Lorenzi. Ministerstwo poinformowało o śmierci 19-latki
O jego historii usłyszeli kibice z całej Polski, gdy mimo postępującej choroby oczu, która uniemożliwiła mu oglądanie meczów, do ostatnich dni życia był stałym bywalcem trybun. Jego syn, Marcin Pietrzykowski wyznał, że bez klubu jego ojciec nie istnieje.
Olek” był nie tylko kibicem, ale i legendą Górnika — małego klubu z wielkimi ambicjami. Jego przywiązanie do drużyny było tak wielkie, że nawet nie widząc już meczów, potrafił odczuwać atmosferę stadionu i dzięki opowieściom innych, wyobrażać sobie rozgrywkę na boisku. Opowiedział o tym w przeszłości w rozmowie z “PS Onet”.
Kevin Mglej zrzucił niemal 40 kg. Zdradził, jak tego dokonał
Dziś ekstradycja Łukasza Żaka. Przejmujące słowa mamy ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej
Kolos dachował w Zagłębiu. Dwie osoby uwięzione w kabinie
Szklanka pułapka na moście w Gawłuszowicach
Incydent na brytyjskim dworze królewskim. Księżniczka Anna w szpitalu!
Dziwne zachowanie króla Karola III. Wszystko widać na zdjęciach. Co tam się działo?
Czym zajmuje się przyrodnie rodzeństwo Williama i Harry’ego? Mało kto o tym wiedział…
Tak Katarzyna Cichopek świętowała urodziny. Prezent od Maćka robi wrażenie
Autokar runął na bok. Groźny wypadek na trasie A2 . Są poszkodowani
Powiedział lekarce o koszmarze, który lęgnie się w jego głowie. Potem to zrobił
Nie żyje pretendent do pasa mistrza świata. Miał zaledwie 45 lat…
