NFL
Nie żyje Marco Angulo. Miał całe życie przed sobą
Nie żyje Marco Angulo. Reprezentant Ekwadoru przegrał walkę w szpitalu, po tym jak przez ponad miesiąc przebywał tam w stanie krytycznym. Miał zaledwie 22 lata
Nie żyje Marco Angulo.3
Zobacz zdjęcia
Nie żyje Marco Angulo. Foto: Fred Kfoury Iii/Icon SMI / Zuma
Marco Angulo 7 października brał udział w koszmarnym wypadku samochodowym w południowo-wschodniej części miasta Quito w Ekwadorze. Ford Explorer, którym piłkarz podróżował razem z czterema innymi osobami, uderzył z impetem w 50-tonową metalową podporę mostu.
Na miejscu zginęły dwie osoby. 22-letni piłkarz doznał złamania miednicy, odmy opłucnowej oraz obrzęku mózgu — krwiaka podtwardówkowego i pourazowego krwotoku podpajęczynówkowego. Piłkarz w szpitalu przeszedł operacje i pojawiały się informacje, że jego stan zaczął się poprawiać.
Niestety mimo wysiłków lekarzy Angulo zmarł 11 listopada. O śmierci piłkarza poinformował jego klub LDU Quito.
Z głębokim bólem i smutkiem zawiadamiamy o śmierci naszego ukochanego zawodnika Marco Angulo. Rodzinie i bliskim składamy nasze kondolencje. Jego odejście jest niepowetowaną stratą, która pozostawi niezatarty ślad w naszych sercach” — napisano w komunikacie.