NFL
Niepokojące nagranie z Robertem Lewandowskim. Rzucił tylko krótkie “ok”
Robert Lewandowski ze względu na lekki uraz mecz Ligi Narodów z Chorwacją (3:3) rozpoczął na ławce rezerwowych. Michał Probierz wpuścił go na boisko dopiero w drugiej połowie meczu przy stanie 2:3. “Lewy” zaliczył asystę przy golu Sebastiana Szymańskiego, a chwilę później było groźnie… Robert Lewandowski został sfaulowany przez bramkarza rywali, Dominika Luvakovicia, który za swoje zagranie w 76. minucie zobaczył czerwoną kartkę. W strefie mieszanej dziennikarze zobaczyli niepokojące obrazki — utykającego kapitana kadry, który szybko “uciekł”, nie zatrzymując się przy mikrofonach, rzucił jedynie dwa słowa…
Co tam się działo! Biało-Czerwoni już po kilku minutach prowadzili 1:0 za sprawą trafienia Piotra Zielińskiego. Niestety chwilę później nie było już tak kolorowo, bo w zaledwie kilka minut Polacy stracili aż trzy bramki. Wyrównać udało się dopiero w drugiej połowie. Polacy mieli szansę na to, by objąć prowadzenie w meczu, po tym, jak bramkarz Chorwatów Dominik Livaković w 76. minucie spotkania zobaczył czerwoną kartkę po faulu na Robercie Lewandowskim. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, ale napastnik Barcelony nie opuścił boiska. Biało-Czerwonym mimo to nie udało się odwrócić losów meczu, po którym “Lewy” wciąż odczuwał skutki starcia z golkiperem rywali. Utykając, co widać na nagraniu krążącym w sieci, szybko przeszedł przez strefę mieszaną, nie wdając się w rozmowę z dziennikarzami.
Robert Lewandowski szybkim chodem przyszedł przez mixed zone. Lekko kuśtykał, ale rzucił krótko: Noga ok” — napisał Kamil Kobielski z Meczyków na swoim profilu na platformie X. Na zamieszczonym przez niego filmiku widać utykającego Roberta Lewandowskiego, który na pytanie jednego z dziennikarzy: “Jak noga?” rzucił tylko krótkie: “No, ok”. Nie wiadomo jednak, jak odczytywać te słowa Polaka, gdyż widać było wyraźnie, że doskwiera mu ból.