NEWS
Sekretarz Konfederacji ostro krytykuje propozycje PiS z konwencji w Katowicach, podkreślając ich potencjalne skutki dla budżetu państwa.
Sekretarz Konfederacji ostro krytykuje propozycje PiS z konwencji w Katowicach, podkreślając ich potencjalne skutki dla budżetu państwa.
Sekretarz Konfederacji ostro krytykuje propozycje PiS z konwencji w Katowicach: “To groźne dla budżetu państwa”
Podczas ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach ogłoszono szereg nowych propozycji programowych, które – jak przekonują liderzy partii – mają wspierać polskie rodziny, gospodarkę i bezpieczeństwo społeczne. Jednak zapowiadane obietnice spotkały się z ostrą reakcją ze strony Konfederacji. Sekretarz ugrupowania publicznie skrytykował przedstawione plany, ostrzegając, że mogą one poważnie obciążyć budżet państwa.
„To festiwal obietnic bez pokrycia”
Sekretarz Konfederacji nie szczędził słów krytyki wobec propozycji PiS. Jego zdaniem pomysły ogłoszone w Katowicach to „kolejne rozdawnictwo finansowane z pieniędzy obywateli”, które zamiast wzmacniać państwo, pogłębia problem zadłużenia.
– Nie można budować poparcia na obietnicach finansowych, które nie mają pokrycia w realnych dochodach budżetu. PiS po raz kolejny próbuje kupować wyborców kosztem przyszłych pokoleń – podkreślił.
Obawy o rosnący deficyt i inflację
Według przedstawicieli Konfederacji, realizacja pomysłów zaprezentowanych przez PiS może doprowadzić do:
znacznego zwiększenia deficytu budżetowego,
dalszego zadłużenia państwa,
ryzyka wzrostu inflacji,
osłabienia złotego oraz inwestycyjnej wiarygodności Polski.
Sekretarz zaznaczył, że budżet w obecnej sytuacji gospodarczej jest już mocno obciążony, a nowe programy socjalne i ulgi podatkowe wymagałyby ogromnych nakładów finansowych.
Konfederacja: potrzebna odpowiedzialność, nie populizm
Konfederacja proponuje alternatywne rozwiązania – zamiast zwiększania wydatków socjalnych postuluje:
obniżenie podatków i kosztów prowadzenia działalności gospodarczej,
uproszczenie systemu podatkowego,
ograniczenie biurokracji,
wzmocnienie sektora prywatnego jako motoru rozwoju gospodarki.
– Państwo powinno wreszcie zacząć żyć na miarę swoich możliwości. Odpowiedzialność finansowa to nie ograniczanie pomocy, ale tworzenie warunków do tego, by ludzie radzili sobie bez niej – powiedział sekretarz.
Polityczna odpowiedź PiS
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości odpierają zarzuty, twierdząc, że ich program jest „inwestycją w rozwój społeczny i bezpieczeństwo Polaków”, a finanse państwa są stabilne. Podkreślają również, że wcześniejsze programy – takie jak 500+ – nie doprowadziły do załamania budżetu, lecz przyczyniły się do wzrostu konsumpcji i rozwoju gospodarki.
Czy czeka nas ekonomiczna debata wyborcza?
Słowa sekretarza Konfederacji pokazują rosnące napięcie między ugrupowaniami przed nadchodzącymi wyborami. Spór o to, czy państwo powinno wydawać więcej czy zaciskać pasa, może stać się jednym z najważniejszych tematów kampanii.
Czy chciałbyś, abym dodał cytaty, dane ekonomiczne albo wypowiedzi konkretnych polityków?