NFL
Trybuny nagle wybuczały Igę Świątek. Polka zareagowała po meczu
Porażka Igi Świątek w trzeciej rundzie Wimbledonu była ogromną niespodzianką dla wszystkich. Tuż po meczu Polka w długiej rozmowie na konferencji prasowej opowiedziała o przyczynach przegranej. — Nie powinnam tego robić. Może w przyszłym roku wezmę urlop — wyznała.Iga Świątek zaskoczyła po porażce. “Nie odpoczęłam odpowiednio”
Świątek mecz z Putincewą rozpoczęła bardzo obiecująco. Sporo punktów wygrywała przy pomocy efektywnego serwisu lub precyzyjnych uderzeń forhendem. W drugim secie dała rywalce wrócić do meczu. Na konferencji prasowej ze szczegółami opowiedziała, co stało się na początku drugiego seta.
Nagle zabrakło mi paliwa — wyznała.
I dodała, że popełniła błędy po Roland Garros.
— Byłam trochę zaskoczona. Wiem, co zrobiłam źle po Roland Garros. Nie odpoczęłam odpowiednio. Nie popełnię tego błędu ponownie. Po tak ciężkim sezonie na kortach ziemnych naprawdę musiałam się zregenerować fizycznie i psychicznie, odpocząć. Może to też jest powód. Mimo wszystko myślałam, że będę w stanie, nie wiem, grać na tym samym poziomie. Czuję, że na trawie potrzebuję więcej energii. Muszę być cierpliwa i akceptować błędy — dodała
Iga Świątek na Wimbledonie: Refleksja po Nieoczekiwanej Porażce i Przyszłe Aspiracje
Wczesne odpadnięcie Igi Świątek z Wimbledonu w trzeciej rundzie wstrząsnęło światem tenisa. Zaledwie kilka tygodni po swoim triumfie na Roland Garros, gdzie zdobyła swoje pierwsze wielkoszlemowe trofeum, oczekiwania były wysokie wobec młodej polskiej tenisistki. Jej porażka z Eleną Putincewą, groźną rywalką, lecz nie należącą do najwyżej rozstawionych zawodniczek, zmusiła Świątek oraz jej fanów do zastanowienia się, co poszło nie tak na
trawiastych kortach All England Club.
Świątek rozpoczęła mecz z Putincewą obiecująco. Jej mocne serwisy i precyzyjne uderzenia forhendowe zdawały się dominować pierwszy set, pozostawiając jej przeciwniczkę z trudnościami w odnalezieniu własnego rytmu. Wynik pierwszego seta odzwierciedlał kontrolę Świątek nad meczem, co wzbudziło nadzieje na łatwe zwycięstwo dla wschodzącej gwiazdy.
Jednakże, w miarę jak mecz przechodził do drugiego seta, nastąpiła zmiana. Putincewa, znana ze swojej wytrwałości i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, zaczęła odzyskiwać swoją formę. Świątek, w konferencji prasowej po meczu, szczegółowo opowiedziała o tym, co się wydarzyło:
“Zaczęłam mocno, ale w drugim secie czułam, że brakuje mi paliwa,” wyznała Świątek. To przyznanie sugerowało możliwość fizycznego lub psychicznego zmęczenia, które wpłynęło na jej występ w kluczowych momentach meczu.