Zatrważająca relacja. Żona Daniela Martyniuka strasznie płakała. “To, jak on ją traktował, to koszmar”

Daniel Martyniuk we wrześniu br. wziął drugi ślub. Wydawało się, że u boku Faustyny spokorniał i zrozumiał, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Tymczasem już w pierwszy dzień nowego roku naraził się zakopiańskiej policji i rozpętał medialny skandal. Relacja świadków zdarzenia jest niepokojąca. Tak syn Zenka Martyniuka miał traktować swoją żonę.

Daniel Martyniuk ma na swoim koncie kilka niechlubnych wybryków, a nawet poważne kłopoty z prawem. W ostatnim czasie było o nim wyjątkowo cicho w mediach. Syn Zenka i Danuty Martyniuków usunął się z show-biznesu i skupił na prywatnym życiu u boku ukochanej Faustyny. Wydawało się, że 34-latek spokorniał i się ustatkował. Niestety okazało się, że zmiana była jedynie pozorna. Daniel Martyniuk już w pierwszym dniu nowego roku rozpętał aferę, która ma szansę zapisać się w historii największych skandali 2024 r.

Daniel Martyniuk razem z żoną Faustyną spędził sylwestra w Zakopanem. Miejsce nie było przypadkowe. 34-latek pojechał do stolicy polskich Tatr ze względu na ojca. Zenek Martyniuk był bowiem jedną z gwiazd “Sylwestra z Dwójką”, organizowanego przez TVP. Kiedy gwiazdor disco polo odsypiał sylwestrowe występy, jego syn dawał się we znaki gościom oraz obsłudze zakopiańskiego hotelu Belvedere, w którym zatrzymała się nie tylko cała rodzina Martyniuków, ale także inne gwiazdy “Sylwestra z Dwójką”. Pracownica hotelu w rozmowie z Onetem przyznała, że wszyscy artyści świetnie się bawili. Po powrocie z koncertu część