NFL
Znany senator się wściekł się nie na żarty! Oberwało się i Tuskowi, i Dudzie!
Wadim Tyszkiewicz jest jednym z najbardziej wyrazistych przedstawicieli Senatu w naszym kraju. Były wieloletni prezydent Nowej Soli słynie też z tego, że nie waha się w swoich wypowiedziach używać mocnych słów. Teraz Tyszkiewicz opublikował długi, pełen goryczy wpis na swoim Facebooku. W bardzo emocjonalnym tekście wyraża on rosnącą frustrację wobec działań rządu Donalda Tuska oraz prezydenta Andrzeja Dudy!
Krytyka Tuska
W swoim wpisie senator Wadim Tyszkiewicz dokładnie wypunktował i rozłożył na części pierwsze problemy, z jakimi obecnie boryka się rząd Donalda Tuska. Choć polityk wyraźnie dał do zrozumienia, że poziom jego frustracji pozostaje “w granicach umiarkowanych”, to nie kryje rozczarowania tempem wprowadzania obiecanych reform po zwycięstwie Koalicji 15 października. Jak stwierdził, “wszystko idzie zbyt mozolnie, za wolno, za słabo”. Mimo upływu roku od wyborów, jego zdaniem zrealizowano zaledwie “niespełna 1/3 część obietnic”, które koalicja niosła na sztandarach
Tyszkiewicz przedstawia konkretne przykłady osób, które powinny zostać rozliczone, ale wciąż pozostają bezkarne. – Rozliczenia idą jak krew z nosa. Z jednej strony słyszymy o ukradzionych setkach milionów zł przez członków grup przestępczych spod znaku PiS, z drugiej strony siedzi tylko zaledwie kilka płotek – ocenił. Wskazał przy tym na przypadki takie jak Mejza, który “powinien już dawno siedzieć za próby wyłudzenia tysięcy dolarów od śmiertelnie chorych dzieci”, zaś w jego opinii taki Zbigniew Ziobro czy Marcin Romanowski dosłownie wprost kpią sobie z wymiaru sprawiedliwości. – Mieli być rozliczeni: Kaczyński, Morawiecki (setki milionów wtopionych czy wprost ukradzionych przy Covidzie), Macierewicz, Obajtek i dziesiątki, jak nie setki innych pisowskich bosów. (…) Lista jest bardzo długa. I co? – grzmiał.
Nie ma wciąż też tak bardzo oczekiwanych zmian przez samorządowców – dodał. Brak reform w tej sferze to dla niego jedna z kluczowych kwestii, która dodatkowo pogłębia jego rozczarowanie (jako, że sam był prezydentem Nowej Soli). Chociaż senator wyraża zrozumienie dla trudnej sytuacji gospodarczej, to jednak oczekiwał, że po zmianie władzy sytuacja zacznie się poprawiać szybciej. Niestety, w jego ocenie, obecny stan rzeczy pozostawia wiele do życzenia.