NFL
zucił nowe zdjęcia z Białorusi. Jakimowicz zachwycony reżimem
Jarosław Jakimowicz szerzy w sieci białoruską propagandę. Były gwiazdor TVP, który deklarował swój patriotyzm i ochoczo brał udział w Marszu Niepodległości, jest pod wyraźnym wrażeniem kraju, który prowadzi z Polską wojnę hybrydową. “Kocha” nawet tamtejsze ogórki, pomidory i kiełbasę.
Jarosław Jakimowicz, czyli twarz filmu lat 90. pt. “Młode wilki”, przez lata był praktycznie nieobecny w przestrzeni medialnej. Powrócił za rządów PiS jako prezenter TVP, deklarując swój patriotyzm. O “lewakach” pisał w sieci, że “mają ograniczony umysł” i dumnie brał udział w Marszach Niepodległości – na jednym z nich zaatakował słownie dziennikarza Wirtualnej Polski.
Wygląda na to, że po zmianie władzy uczucie miłości do ojczyzny u Jakimowicza nieco zmalało. Były gwiazdor Telewizji Publicznej wybrał się na Białoruś, a jego zachwytom nad reżimowym krajem Łukaszenki nie ma końca. Nie przeszkadza mu nawet fakt, że Białoruś prowadzi z Polską wojnę hybrydową, a Łukaszenka od lat wspiera Władimira Putina. Tam, jak opisuje w mediach społecznościowych Jakimowicz, “jest czyściej”, a drogi są lepsze, bo wybudowane “za swoje pieniądze i taniej”.
Polacy nie szczędzą słów krytyki pod postami Jakimowicza, który zaciekle broni Białorusi. “Czujesz reżim i bidę? U nas w demokracji to jest dopiero super. Proszę o nieotwieranie buzi na temat Białorusi osób, które nigdy tu nie były” – napisał celebryta w odpowiedzi na jeden z komentarzy internautów.