NFL
Życie nie oszczędzało rodziny Golców. “Chłopcy mieli tylko 13 lat, kiedy stracili ojca”
Nie żyje Irena Golec. Muzycy z zespołu Golec uOrkiestra w poruszających słowach pożegnali mamę w mediach społecznościowych. Paweł i Łukasz bardzo dużo zawdzięczają swojej mamie. To ona w trudnych chwilach była opoką dla całej rodziny, a brutalny los ich nie oszczędzał. Irena Golec po śmierci męża samodzielnie wychowywała synów.
Nastał smutny czas dla rodziny Golców. Bracia Paweł i Łukasz przekazali w sieci smutne wieści. 30 października poinformowali na Instagramie o śmierci Ireny Golec. W poruszających słowach pożegnali swoją ukochaną mamę. “Żegnaj Kochana Mamusiu… Dziękujemy Ci za Twoją miłość, za Twój trud i poświęcenie, za każde Twoje słowo i wiarę, której nieustannie nam dodawałaś. Dziękujemy za Twój piękny uśmiech, za miłość do muzyki, którą w nas zaszczepiłaś i za każdą Twoją modlitwę. Niech Twój góralski głos niesie się po niebiańskich halach! Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Odpoczywaj w pokoju” — czytamy na profilu Golec uOrkiestra na Instagramie.
Paweł i Łukasz, znani z zespołu Golec uOrkiestra, dorastali w górskiej Milówce i już od najmłodszych lat byli otoczeni muzyką. Ojciec grał na klarnecie, a mama śpiewała i tańczyła w zespole folklorystycznym. Z takim zapleczem polska scena muzyczna stała dla nich otworem. Niestety po drodze w ich rodzinie doszło do dramatycznych wydarzeń. Bracia już jako 13-letni chłopcy stracili ojca. Po śmierci męża to pani Irena wzięła na swe barki wychowanie czterech synów.
Całe życie pomagałam, ile mogłam. Łatwo nie było. Chłopcy mieli tylko 13 lat, kiedy stracili ojca. Wszystko było na mojej głowie, trzymałam ich twardą ręką. Ale też w nich wierzyłam. Cieszy mnie, że obrali dobrą drogę